niedziela, 4 września 2016

Catherine


© Snow-Body
Imię: Catherine. Proste, ale jakże eleganckie!
Nazwisko: Snowfall

Pseudonim: Nie masz tu za dużego wyboru, możesz mówić jej Cath, ewentualnie Cat, bo raczej nic innego nie wymyślisz. Chyba, że masz artystyczną duszę.
Płeć: Kobieta, masz wątpliwości?
Wiek: Za nią już 25 lat! Jak ten czas mija...
Orientacja: Heteroseksualna

© Snow-Body
Osobowość: Catherine jest jednym z najlepszych przykładów rozczepienia charakterów. Ma pół-ludzkie ciało, jednak woli przebywać pod postacią wilka, z tego względu iż często obawia się ataku na swoje ludzio-podobne oblicze, a Cat nie umie tego wytłumaczyć. Raz jest imprezowiczką z wielkim poczuciem humoru, a czasem chamską i sarkastyczną samotniczką. Wielka romantyczka. Marzycielka pływająca w morzu nocnego, zimowego nieba o nieco morderczych zamiarach dla tych, których nienawidzi. "Nienawiść" to mocne słowo, które potrafi ranić i Cath o tym wie. Używała go nie raz, jednak wtedy, kiedy naprawdę nienawidziła kogoś z całego jej mocno poranionego serduszka. Bo widzisz, ta przyjazna wadera nie szuka wrogów. Szuka przyjaciół i sojuszników, na których będzie mogła liczyć bez względu na wszystko. Wbrew pozorom bardzo dużo mówi, w dodatku nie uważa, że to źle jeśli dziewczyna powie "cham" czy "gówno", ale przekleństw nie toleruje, w każdym razie nie tych mocnych. Potrafi przywalić jak się zdenerwuje, choć na to trzeba nie lada wysiłku, bo najczęściej jej to aż tak nie rusza. Jej zaletą, przynajmniej dla niej jest to, że potrafi po mistrzowsku ignorować. Nawet, jakby ktoś stał koło niej, szturchał ją i wrzeszczał do ucha, ona zachowuje się jakby tego kogoś tam nie było. Posiada jednak wady, a najgorszą jej zdaniem jest ta, że nigdy nie zapomina wyrządzonej krzywdy i nawet po wielu latach dalszej przyjaźni w najmniej oczekiwanym momencie potrafi ci to wytknąć. W dodatku za często przyjmuje wszystko do siebie, jak ktoś jest przekonywujący może być łatwowierna i zazwyczaj robi żarty z tego, co poważne. Odważna wadera, lubi być wyróżniana, a jeśli coś nie pójdzie po jej myśli, ma przysłowiowego "focha forever na 5 minut", potem jednak jej przechodzi. Nigdy specjalnie nie narzeka na swoje życie, jak ma się nad sobą użalać to tylko dla "jaj" lub jak na poważnie to w nocy, pozwalając łzom lecieć. Nie posiada przyjemności z robienia krzywdy innych, chyba, że jak już wcześniej było wspomniane, nienawidzi tego ktosia. Nie zapomina o przyjaciołach i obietnicach, tak więc nie bój się o powierzone jej zadanie. Ach! Byłbym zapomniała- Cath jest bezkrytyczna, czyli nie przyjmuje żadnej krytyki skierowanej w jej stronę, chyba że jest ona naprawdę delikatna, prawie że pochwała, można rzec. Niby taki nieważny akcencik na koniec, ale pamiętaj o tym, zanim wypowiesz naprawdę ciętą wypowiedź.
Aparycja:Wysoka (178 cm), szczupła (może nawet trochę chuda?) wilczyca o czarno-białym futerku miękkim jak papier Velvet (jak ktoś woli to jak aksamit, nawet lepiej to brzmi, bardziej elegancko, jednak Cath na tym nie bardzo zależy). Na białym korpusie tu i ówdzie występują czarne znaczenia. Śnieżna sierść na rękach i nogach zmienia kolor na szarą czerń. Na rękach w dodatku ma rubiny, wyglądające jak krople krwi. Ma długie, atramentowe pazurki, ładnie obcięte. Jeśli chodzi o mordkę- między krwistoczerwonym znaczeniem usadzone są blade, rubinowe oczy z wesołymi iskierkami. Dopełnieniem są spiczaste, czarno-różowe uszka wystające z kruczych, wiecznie splątanych włosów. Zazwyczaj ubiera ciemnoczerwone, bądź srebrne stroje, czasami zdarzy jej się założyć coś czarnego. Jeśli chodzi o wilczy wygląd, nie ma tu za dużo do mówienia. Zarówno w pierwszym, jak i w drugim wcieleniu wygląda tak samo... no, może jako normalny wilk ma wokół czarnego okręgu na grzbiecie czerwoną krechę, również tworzącą okrąg. I nic więcej.
Historia: Nie mam zamiaru tutaj opowiadać wam jakiś dramatów czy innych chwytających za serce opowiastek. Historia Catherine jest normalna, tak normalna że "OOO!" Ok, przejdźmy do konkretów. Dziewczyna urodziła w pobliskim lesie, oczywiście jako wilk. Swych rodziców niestety nie znała, gdyż gdy była bardzo mała (na oko ze 2 lata ludzkie) grupa czarnych wilków porwała ich. Mała wilczyca musiała radzić sobie, co (uwaga, werble!) nie było dla niej zbyt trudne. Zdobywanie mięsa poprzez padliny, których pełno było w okolicy nie stanowiło żadnego problemu, a jak nie udało jej się nic znaleźć, zjadała trochę roślin. Tak żyła do ok. 10 roku ludzkiego, i wtedy zaczęła uczyć się samodzielnego polowania, początkowo tylko na zające, a potem na jelenie. W jej 16 urodziny nastąpił przełom w życiu dziewczyny- przemieniła się. Kiedy otworzyła oczy i spojrzała w lustro wody ujrzała swoją posturę, swoje włosy, pysk, kobiecie atuty... Postanowiła jednak do osiemnastki nie pokazywać się innym. W końcu, gdy jej wiek zapisywano ową cyferką, postanowiła dojść do często odwiedzanego miejsca i zaprzyjaźnić się z takimi jak ona. O dziwo nie zauważyła nikogo takiego, co ją zaniepokoiło ( a jeśli te czarne wilki wymordowały wszystkie Anthro?) Parę lat wędrowała po Arcadii, żyjąc trochę jak koczownik. Pewnego wieczoru ujrzała światło w oddali. Tak, ognisko. Wadera podeszła ostrożnie i schowała się za grubym pniem. Kiedy ostrożnie wychyliła głowę ujrzała to, czego od tak dawna szukała... Grupkę Furry. Dziewczyna przemieniła się i śmiało podeszła do innych. Uważasz, że Anthro się wściekły? W żadnym razie, bardzo się ucieszyli z nowej członkini. Dziewczyna pałęta się z nimi po terenach, szukając takich jak ona.
Zainteresowania: Wadera kocha czytać, w dodatku interesuje się nurkowaniem.

Agresja: Wadera jet nastawiona przyjaźnie do wszystkich sojuszniczych i neutralnych klanów, takze do samotników. Agresywna wobec wrogów.
Zauroczenie: Hmm...Na razie nikt nie wpadł jej w oko, ale może znajdzie się taki ktoś?
Potomstwo: Nie jest za macierzyńska, ale przy odpowiednim basiorze może zmieni swoje podejście.
Specjalizacje: Catherine potrafi wstrzymać oddech na długi czas, dobrze strzela z łuku.
Inne: 
~ Uwielbia książki. Często wygłasza cytaty z nich.
~ Czasami pije krew z martwych zwierząt, jednak nie z potrzeby tylko dla przyjemności. Obleśny zwyczaj? Może.
~ Uwielbia ptaki.
~ Uważa że małe szczeniaczki to najsłodsza rzecz pod słońcem.
~ Zazwyczaj przebywa pod postacią wilka.
~ Jako dziecko miała skrzydełka, które podczas jej pierwszej przemiany odpadły.
~ Lubi pisać przepisy na nieistniejące eliksiry z losowych rzeczy, a potem eksperymentuje, czy może odkryła Niesamowitą Miksturę Piękna czy Serum Nieśmiertelności.
~ Czasami może płakać krwią. Jest to jednakże możliwe tylko przy wielkiej rozpaczy.
~ Jej nazwisko po przetłumaczeniu na polski brzmi "Spad Śniegu", co ogółem oznacza padający śnieg, bądź lawinę.
Kontakt: cmagda93 [H]
Ekwipunek: 
Złoto: 500
Przedmioty: -

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz