Imię: Catherine. Proste, ale jakże eleganckie!
Nazwisko: Snowfall
Nazwisko: Snowfall
Pseudonim: Nie masz tu za dużego wyboru, możesz mówić jej Cath, ewentualnie Cat, bo raczej nic innego nie wymyślisz. Chyba, że masz artystyczną duszę.
Płeć: Kobieta, masz wątpliwości?
Wiek: Za nią już 25 lat! Jak ten czas mija...
Orientacja: Heteroseksualna
Płeć: Kobieta, masz wątpliwości?
Wiek: Za nią już 25 lat! Jak ten czas mija...
Orientacja: Heteroseksualna
© Snow-Body |
Aparycja:Wysoka (178 cm), szczupła (może nawet trochę chuda?) wilczyca o czarno-białym futerku miękkim jak papier Velvet (jak ktoś woli to jak aksamit, nawet lepiej to brzmi, bardziej elegancko, jednak Cath na tym nie bardzo zależy). Na białym korpusie tu i ówdzie występują czarne znaczenia. Śnieżna sierść na rękach i nogach zmienia kolor na szarą czerń. Na rękach w dodatku ma rubiny, wyglądające jak krople krwi. Ma długie, atramentowe pazurki, ładnie obcięte. Jeśli chodzi o mordkę- między krwistoczerwonym znaczeniem usadzone są blade, rubinowe oczy z wesołymi iskierkami. Dopełnieniem są spiczaste, czarno-różowe uszka wystające z kruczych, wiecznie splątanych włosów. Zazwyczaj ubiera ciemnoczerwone, bądź srebrne stroje, czasami zdarzy jej się założyć coś czarnego. Jeśli chodzi o wilczy wygląd, nie ma tu za dużo do mówienia. Zarówno w pierwszym, jak i w drugim wcieleniu wygląda tak samo... no, może jako normalny wilk ma wokół czarnego okręgu na grzbiecie czerwoną krechę, również tworzącą okrąg. I nic więcej.
Historia: Nie mam zamiaru tutaj opowiadać wam jakiś dramatów czy innych chwytających za serce opowiastek. Historia Catherine jest normalna, tak normalna że "OOO!" Ok, przejdźmy do konkretów. Dziewczyna urodziła w pobliskim lesie, oczywiście jako wilk. Swych rodziców niestety nie znała, gdyż gdy była bardzo mała (na oko ze 2 lata ludzkie) grupa czarnych wilków porwała ich. Mała wilczyca musiała radzić sobie, co (uwaga, werble!) nie było dla niej zbyt trudne. Zdobywanie mięsa poprzez padliny, których pełno było w okolicy nie stanowiło żadnego problemu, a jak nie udało jej się nic znaleźć, zjadała trochę roślin. Tak żyła do ok. 10 roku ludzkiego, i wtedy zaczęła uczyć się samodzielnego polowania, początkowo tylko na zające, a potem na jelenie. W jej 16 urodziny nastąpił przełom w życiu dziewczyny- przemieniła się. Kiedy otworzyła oczy i spojrzała w lustro wody ujrzała swoją posturę, swoje włosy, pysk, kobiecie atuty... Postanowiła jednak do osiemnastki nie pokazywać się innym. W końcu, gdy jej wiek zapisywano ową cyferką, postanowiła dojść do często odwiedzanego miejsca i zaprzyjaźnić się z takimi jak ona. O dziwo nie zauważyła nikogo takiego, co ją zaniepokoiło ( a jeśli te czarne wilki wymordowały wszystkie Anthro?) Parę lat wędrowała po Arcadii, żyjąc trochę jak koczownik. Pewnego wieczoru ujrzała światło w oddali. Tak, ognisko. Wadera podeszła ostrożnie i schowała się za grubym pniem. Kiedy ostrożnie wychyliła głowę ujrzała to, czego od tak dawna szukała... Grupkę Furry. Dziewczyna przemieniła się i śmiało podeszła do innych. Uważasz, że Anthro się wściekły? W żadnym razie, bardzo się ucieszyli z nowej członkini. Dziewczyna pałęta się z nimi po terenach, szukając takich jak ona.
Zainteresowania: Wadera kocha czytać, w dodatku interesuje się nurkowaniem.
Historia: Nie mam zamiaru tutaj opowiadać wam jakiś dramatów czy innych chwytających za serce opowiastek. Historia Catherine jest normalna, tak normalna że "OOO!" Ok, przejdźmy do konkretów. Dziewczyna urodziła w pobliskim lesie, oczywiście jako wilk. Swych rodziców niestety nie znała, gdyż gdy była bardzo mała (na oko ze 2 lata ludzkie) grupa czarnych wilków porwała ich. Mała wilczyca musiała radzić sobie, co (uwaga, werble!) nie było dla niej zbyt trudne. Zdobywanie mięsa poprzez padliny, których pełno było w okolicy nie stanowiło żadnego problemu, a jak nie udało jej się nic znaleźć, zjadała trochę roślin. Tak żyła do ok. 10 roku ludzkiego, i wtedy zaczęła uczyć się samodzielnego polowania, początkowo tylko na zające, a potem na jelenie. W jej 16 urodziny nastąpił przełom w życiu dziewczyny- przemieniła się. Kiedy otworzyła oczy i spojrzała w lustro wody ujrzała swoją posturę, swoje włosy, pysk, kobiecie atuty... Postanowiła jednak do osiemnastki nie pokazywać się innym. W końcu, gdy jej wiek zapisywano ową cyferką, postanowiła dojść do często odwiedzanego miejsca i zaprzyjaźnić się z takimi jak ona. O dziwo nie zauważyła nikogo takiego, co ją zaniepokoiło ( a jeśli te czarne wilki wymordowały wszystkie Anthro?) Parę lat wędrowała po Arcadii, żyjąc trochę jak koczownik. Pewnego wieczoru ujrzała światło w oddali. Tak, ognisko. Wadera podeszła ostrożnie i schowała się za grubym pniem. Kiedy ostrożnie wychyliła głowę ujrzała to, czego od tak dawna szukała... Grupkę Furry. Dziewczyna przemieniła się i śmiało podeszła do innych. Uważasz, że Anthro się wściekły? W żadnym razie, bardzo się ucieszyli z nowej członkini. Dziewczyna pałęta się z nimi po terenach, szukając takich jak ona.
Zainteresowania: Wadera kocha czytać, w dodatku interesuje się nurkowaniem.
Agresja: Wadera jet nastawiona przyjaźnie do wszystkich sojuszniczych i neutralnych klanów, takze do samotników. Agresywna wobec wrogów.
Zauroczenie: Hmm...Na razie nikt nie wpadł jej w oko, ale może znajdzie się taki ktoś?
Potomstwo: Nie jest za macierzyńska, ale przy odpowiednim basiorze może zmieni swoje podejście.
Specjalizacje: Catherine potrafi wstrzymać oddech na długi czas, dobrze strzela z łuku.
Inne:
~ Uwielbia książki. Często wygłasza cytaty z nich.
~ Czasami pije krew z martwych zwierząt, jednak nie z potrzeby tylko dla przyjemności. Obleśny zwyczaj? Może.
~ Uwielbia ptaki.
~ Uważa że małe szczeniaczki to najsłodsza rzecz pod słońcem.
~ Zazwyczaj przebywa pod postacią wilka.
~ Jako dziecko miała skrzydełka, które podczas jej pierwszej przemiany odpadły.
~ Lubi pisać przepisy na nieistniejące eliksiry z losowych rzeczy, a potem eksperymentuje, czy może odkryła Niesamowitą Miksturę Piękna czy Serum Nieśmiertelności.
~ Czasami może płakać krwią. Jest to jednakże możliwe tylko przy wielkiej rozpaczy.
~ Jej nazwisko po przetłumaczeniu na polski brzmi "Spad Śniegu", co ogółem oznacza padający śnieg, bądź lawinę.
Kontakt: cmagda93 [H]
Ekwipunek:
Złoto: 500
Przedmioty: -
~ Uwielbia książki. Często wygłasza cytaty z nich.
~ Czasami pije krew z martwych zwierząt, jednak nie z potrzeby tylko dla przyjemności. Obleśny zwyczaj? Może.
~ Uwielbia ptaki.
~ Uważa że małe szczeniaczki to najsłodsza rzecz pod słońcem.
~ Zazwyczaj przebywa pod postacią wilka.
~ Jako dziecko miała skrzydełka, które podczas jej pierwszej przemiany odpadły.
~ Lubi pisać przepisy na nieistniejące eliksiry z losowych rzeczy, a potem eksperymentuje, czy może odkryła Niesamowitą Miksturę Piękna czy Serum Nieśmiertelności.
~ Czasami może płakać krwią. Jest to jednakże możliwe tylko przy wielkiej rozpaczy.
~ Jej nazwisko po przetłumaczeniu na polski brzmi "Spad Śniegu", co ogółem oznacza padający śnieg, bądź lawinę.
Kontakt: cmagda93 [H]
Ekwipunek:
Złoto: 500
Przedmioty: -
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz